^Powrót na góre
Od 21 listopada trwa piąta edycja akcji pt. Strażacka Pomoc Świętego Mikołaja. Wzorem poprzednich lat zbierane są artykuły na rzecz podopiecznych Fundacji Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci.
Paczki zbierane są w następujących miejscach:
Akcja potrwa do 21 grudnia. Lista potrzebnych rzeczy dla Podopiecznych Fundacji Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci znajduje się na stronie: https://www.hospicjum-podkarpackie.pl/formy-pomocy/darowizna-rzeczowa/?fbclid=IwAR2rFxvIRK2BQa53-TJHX95eqv1tGkVTGUqEnv8wEolhAMt3pvRPhVdqxZs
Uprzejmie informuję, że w dniu 20.11.2022 r. (tj. niedziela) w Domu Kultury w Jelnej odbędzie się zebranie wiejskie.
I termin 1345
II termin 1400
Porządek zebrania:
Nauczycielka Julia Turzyńska z powodzeniem mogła by być pierwowzorem Stanisławy Bozowskiej – bohaterki noweli „Siłaczka” Stefana Żedromskiego. Podobnie jak literacka postać w czasach galicyjskich, a później II RP Turzyńska przesycona duchem idealizmu podejmowała „pracę u podstaw” w prowincjonalnych szkołach. Uczyła, między innymi, w Woli Zarczyckiej i Jelnej. Przez dziesięciolecia nie rozstawała się z pamiętnikiem, w którym opisywała życie otaczających ją społeczności.
Julia urodziła się 26 maja 1888 r. w Jaworniku Polskim, jako pierwsze dziecko Jana i Wiktorii [z Mikoszów] Gawronów. Ojciec był organistą w miejscowym kościele. Młodszy brat Walenty został księdzem i po śmierci ojca utrzymywał matkę i siostrę, aż do jej usamodzielnienia. Trzeba zaznaczyć, że w styczniu 1914 r. Julia i jej brat zmienili nazwiska z Gawron na Turzyńscy. Julia spędziła dzieciństwo w podjarosławskich Chłopicach. Po ukończeniu 4-klasowej szkoły ludowej kontynuowała naukę w Jarosławiu. W latach 1907-1910 uczęszczała do Gimnazjum Nauczycielskiego Żeńskiego w Przemyślu, gdzie uzyskała uprawnienia nauczyciela tymczasowego. 1 sierpnia 1910 roku objęła pierwszą placówkę w Grodzisku Dolnym, skąd po roku przeniosła się do Dębna. Pracowała tam do 31 stycznia 1913 r. W międzyczasie zdała egzamin i uzyskała patent nauczycielki szkół ludowych pospolitych.
1 lutego 1913 r. Julia Turzyńska zaczęła pracę w Woli Zarczyckiej. Nie zagrzała tu długo miejsca, bo już po 7 miesiącach musiała ustąpić miejsca Wilhelminie Brzezińskiej, zamężnej nauczycielce. Od 1 września 1913 r. osiadła w Jelnej i tu pozostała blisko 4 lata.
Nad Malinianką przeżyła najcięższy okres Wielkiej Wojny, kiedy w bitwach o San ścierały się wielkie armie i ginęły tysiące żołnierzy różnych narodowości. Była świadkiem wielu wydarzeń, które skrzętnie opisywała w swoim pamiętniku. Okres od 1914 r. do odejścia z pracy zatytułowała: Jak Jelna przeżyła I wojnę światową do IX 1917 roku. Sam pamiętnik autorka zabrała ze sobą. Na miejscu – z myślą o utrwaleniu lokalnej historii – pozostawiła wypis dotyczący tej wioski. Jego wartość jest nie do przecenienia, bowiem opisała w nim zdarzenia z bliższej i dalszej okolicy. Znajdziemy w zapiskach informacje z Jelnej, Rudy Łańcuckiej i o wielkim pożarze, który strawił Sarzynę. Kronikarka pisała o szalejącej inflacji i zniszczeniach wojennych, jakie widziała w Radymnie. Jest nawet relacja z jej podróży do Twierdzy Przemyśl, gdzie w 1915 roku pojechała na spotkanie z bratem ks. Walentym Turzyńskim. Po ustaniu walk w tej części Galicji sytuacja na Leżajszczyźnie ustabilizowała się i zapanował względny spokój. Julia Turzyńska, decyzją c.k. władz oświatowych opuściła Jelną końcem sierpnia 1917 roku.
Źródło: Miesięcznik Azalia, nr 9 (173), wrzesień 2022
Więcej informacji nt. pani Julii Turzyńskiej można przeczytać w najnowszym wydaniu miesięcznika Azalia.
Autorem tekstu jest pan Janusz Motyka.
AKTUALNOŚCI
OGŁOSZENIA
CIEKAWOSTKI
ZDJĘCIA
JELNA.EU